kreatywność od kuchni
Angelika Warlikowska
Pierwsza rzecz po przebudzeniu i ostatnia rzecz przed zaśnięciem to zazwyczaj…?
Na szczęście nie telefon! Być może zabrzmi to bardzo coachingowo, ale od jakiegoś roku staram się praktykować poczucie wdzięczności. Medytuję, słucham różnych afirmacji. Staram się mieć pozytywne nastawienie przede wszystkim. Wierzę, że jak ma się dobry mindset to wszystko inne też się ułoży.
Jak wygląda kreatywność od kuchni w redakcji Elle, czyli w skrócie opowiedz nam o swojej codziennej pracy
Od 14 marca 2020 moja praca zmieniła się diametralnie. Zanim koronawirus zamknął nas w domach, każdy dzień zaczynałam albo w biurze, albo na mieście na spotkaniach, wywiadach, wizytach w showroomach. Zdalnie pracowałam tylko wtedy, kiedy musiałam porządnie skupić się nad napisaniem dłuższego tekstu.
Teraz wygląda to zupełnie inaczej, ale nie wiem czy gorzej. Podoba mi się praca hybrydowa i myślę, że się w niej odnalazłam. W redakcji jestem wtedy, kiedy przygotowujemy się do sesji zdjęciowych. Poza tym pracuję na home offisie, zaaranżowałam sobie do tego całkiem przytulne i kreatywne biuro. To czego brakuje mi najbardziej to na pewno atmosfery pracy, jaka była w Dziale Mody – dyskusji, żartów, śmiechów. Z Marcinem Świderkiem, Karoliną Limbach i Mają Naskrętską mieliśmy w biurze swoją modową enklawę.
Docelowo chciałabym, aby wreszcie wróciły eventy prasowe, pokazy mody i spotkania z ludźmi. Marzę, aby znowu zrobić z kimś wywiad face to face czy pojechać na fashion week.

Jaki jest największy mit dotyczący pracy w magazynie mody?
Że to praca w stylu glamour i pod biurkami mamy schowane szpilki.
Dokończ zdanie: redaktor mody to osoba, która:
Pisze, stylizuje i układa rubryki modowe w magazynie.
Co jest najtrudniejsze w twojej pracy?
Dźwiganie siat z Ikei (trochę żart, ale z drugiej strony są naprawdę ciężkie!) Najtrudniejsze jest nadążenie za wszystkim co się dzieje i bycie na bieżąco. Chciałabym każdy dzień zaczynać od kawy i co najmniej 2-3 godzinnego researchu wszystkich wydarzeń. To jednak niemożliwe. Tworzymy co prawda miesięcznik, a nie dwutygodnik, ale tempo pracy jest naprawdę zawrotne. Na zrobienie fajnej, merytorycznej gazety mamy tylko 4 tygodnie.


A co cenisz w niej najbardziej?
Możliwości. Nie wiem czy jakaś inna praca pozwoliłaby mi poznać tyle ciekawych ludzi. Ludzie są najfajniejsi w tej pracy. Dwa lata temu pojechałam na zaproszenie Diora do Paryża, gdzie rozmawiałam z szefową ich archiwów. To było naprawdę coś.
Co ostatnio mocno zapadło ci w pamięć, stało się inspiracją lub impulsem do tworzenia?
Przeglądałam kolekcje na wiosnę lato 2021 i zdałam sobie sprawę, że mimo, że przez pandemię odbyło się tak mało faktycznych pokazów, to każdy z projektantów podszedł do tematu kreatywnie. Może nawet kreatywniej niż dotychczas. Kolekcje są pokazane w formie awangardowych sesji, filmów, digitalowych prezentacji etc. Najbardziej spodobała mi się kolekcja Bottega Veneta, która była wizualną interpretacją słowa „przytulność”. Zakochałam się w jej misternych plecionkach.
Co robisz gdy w głowie brak pomysłów, a w ciele brak motywacji do pracy?
Odpoczywam. Jak w głowie brak pomysłów, to znaczy, że trzeba ją przewietrzyć. Potem pomysły same przychodzą.
Jedna porada dla tych, co chcą pójść twoją drogą…?
Ciężko pracuj i twardo idź po swoje. Ja zawsze wiedziałam co chcę robić, jedyne miejsce jakie dla siebie widziałam było w Elle. Mówiłam o tym non stop i konsekwentnie szłam swoją drogą. Udało się!

Masz jakieś swoje własne kreatywne praktyki, rytuały?
Gdy pracuję nad tekstami to bardzo dużo czytam. Zawsze tak miałam, że słowo potrafii mnie inspirować bardziej niż zdjęcie. Przeglądam zagraniczne portale, czytam recenzje pokazów, sprawdzam różnego rodzaju raporty.
Ale też kupuję zagraniczne magazyny i oglądam sesje, to niekończące źródła inspiracji.

Jaką rolę odgrywa Instagram w twoim życiu zawodowym?
Bardzo dużą. Po pierwsze instagram daje poczucie żywego obcowania z modą – przez pryzmat influenserek, ale nie tylko, możesz oglądać kulisy pokazów, eventy czy prezentacje kolekcji. Dla mnie instagram to przede wszystkim baza inspiracji. Moje prywatne konto staram się prowadzić tak, aby też było jak najbardziej spójne i ciekawe.